31 stycznia 2016

ROZDANIE- wygraj 3 zestawy nagród!

ZASADY KONKURSU:
Aby wziąć udział w konkursie musisz jedynie:
- być publicznym obserwatorem blogów 3 organizatorek (blog Marty, blog Wiktorii , blog Natalii- czyli mój),
- w komentarzu napisać swoje imię i nazwisko, nazwę pod jaką obserwujesz nasze blogi i maila (abyśmy w razie wygranej mogły się z tobą skontaktować) oraz NUMER ZESTAWU NAGRÓD KTÓRY CHCESZ WYGRAĆ :).

28 stycznia 2016

Zimowy przegląd sklepu Dresslink

Dziś przychodzę do Was z moją listą must have, tym razem ze sklepu dresslink.com . Nie ukrywajmy, że pogoda z dnia na dzień staje się coraz gorsza. Coraz rzadziej budząc się, możemy liczyć na słoneczne poranki bez deszczu. Końcówka stycznia/początek lutego to zdecydowanie ostatnia szansa, aby zaopatrzyć się w ciepłe, grube swetry, bluzki z długim rękawkiem, kurtki, długie spodnie tym bardziej, że spadł już śnieg... Takie rzeczy będą dla nas na pewno bardzo przydatne, biorąc pod uwagę fakt, że jesienno- letnie ubrania do niczego nam się nie przydadzą. W tym okresie powinniśmy stawiać na ciepło oraz wygląd danych rzeczy dlatego przedstawię Wam kilka propozycji ode mnie, które będą totalnym musthave w mojej szafie na okres jesienno/ zimowy 2015. Będzie to oczywiście nieliczna mniejszość rzeczy, które możecie znaleźć na tej stronie, więc zapraszam was do przejrzenia ich asortymentu. Jak możecie zauważyć, ja stawiam na rzeczy bardzo klasyczne, które będą modne nie tylko jednorazowo.

CARDIGANS

21 stycznia 2016

New start in your live?

Zawsze przejmowałam się opinią innych, wręcz była ona dla mnie na prawdę bardzo ważna. To co niektóre osoby mówiły o mnie, potrafiło zmienić moje zdanie na temat samej siebie. Co więcej martwiło mnie to, jeśli innym ludziom nie podobało się coś we mnie. Gdy ktoś obgadywał mnie, krytykował starałam zmienić się tak (moje zachowanie, sposób mówienia), by przypodobać się tej osobie, żeby znowu zaczęła mnie lubić, szanować. Z biegiem czasu, zrozumiałam, że było to kompletną głupotą. Nie potrafię stwierdzić w którym momencie zrozumiałam swój błąd. Może po prostu wydoroślałam, stwierdziłam, że to jacy jesteśmy to tylko i wyłącznie nasza sprawa.  Czasami potrzebujemy kopa od życia i w jednej chwili uświadomimy sobie, co tak na prawdę powinno być dla nas ważne. Każdy człowiek jest inny, jest wrażliwszy na coś innego, interesuje się zupełnie czym innym. Rzadko kiedy w swoim życiu spotkamy dwie identyczne osoby, najczęściej jest to po prostu nie możliwe. To, że różnimy się czymś od innych, nie jest żadnym mankamentem. Czyni nas kimś wyjątkowym, zupełnie innym od reszty osób, które nas otaczają. Pamiętając, że nie powinniśmy zmieniać się dla kogoś, tylko dla samego siebie uczyni nas lepszymi ludźmi, bez nie potrzebnych zmartwień, które dręczyły nas do tej pory. Więcej uśmiechu na twarzy równa się więcej optymizmu do życia.

5 stycznia 2016

Winter is coming! /Haul zakupowy

Od kilku dni jest tak strasznie zimno, że na nic nie ma się ochoty. Jedyną rzeczą, która poprawia mi humor są zakupy. Planowałam je już od dawna, lecz dopiero wczoraj udało mi się na nie wybrać. Nie kupiłam za dużo rzeczy, bo moim zdaniem mimo wielu wyprzedaży nie było nic ciekawego. Najpierw pojechaliśmy do Galerii Łódzkiej, w której nie podobało mi się kompletnie nic, mimo tego, że jest tam na prawdę dużo ciekawych sklepów. W Manufakturze było znacznie lepiej. Standardowo nie zawiódł mnie H&M i Stradivarius, w którym skorzystałam z fajnych przecen. Klasyczne koszulki, które zawsze tam kupuje były przecenione prawie o 50%, więc postanowiłam wziąć trzy. W H&M kupiłam sweterek i spodnie w standardowej cenie. W Manufakturze odkryłam wczoraj również bardzo ciekawy sklep, a mianowicie "Kuchnie Świata". Jest to sklep, z którego miałam ochotę wynieść wszystko. Zdecydowałam się tylko jednak na ciasteczka z Reeses (ok. 6 zł.), chipsy z glonów morskich (1,50 zł za opakowanie) i picie, które szczerze nie za bardzo mi smakuje. Nie ma w nim nic wyjątkowego, smakuje jak zwykły napój z supermarketu. Doniczka (chyba wszystkim już znana) pochodzi z ikei, jej koszt to około 5 zł. Postanowiłam napisać dla was ten post, bo rzadko kiedy na moim blogu pojawiają się haule. Jak już wspominałam na początku posta, na dworze jest tak strasznie zimno, że nie dałabym rady zrobić jakichkolwiek zdjęć do postu o innej tematyce.