18 października 2016

Come back?

Systematyczność to coś, z czym bez wątpienia mam ogromny problem... Za każdym razem obiecuje sobie i przede wszystkim Wam, że tym razem wracam już na stałe... Szczerze- bez żadnego koloryzowania stwierdzam, że jestem wielkim leniem, bez jakiegokolwiek zawzięcia. Mimo wszystko, tak jak już kiedyś Wam wspominałam blog jest dla mnie wszystkim, ponieważ otworzył przede mną wiele "drzwi" oraz po części pomógł mi odnaleźć w sobie pewne bardzo ważne teraz dla mnie cechy.  Zdjęcia, które zobaczycie w tym poście czekają na opublikowanie już od początku wakacji, a niestety pojawiają się dopiero teraz. Dlaczego? Wspomniałam o tym parę zdań wcześniej.. Pomijając ten fakt, mam ogromną nadzieje, że spodobają Wam się one i oglądając je w te pochmurne jesienne dni, powrócicie myślami do wakacji, które minęły w mgnieniu oka.. chyba mi to przyznacie?

Co u mnie? Szkoła pochłania większość mojego czasu.. Postanowiłam jednak zacząć robić coś dla siebie, dlatego od ponad miesiąca (dwa razy w tygodniu) regularnie chodzę na siłownie. Na efekty, trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać, co nie ukrywam- zniechęca mnie, ale dobrze wiem, że nie ma nic bez pracy i naszego wkładu. Matematyka, z którą dotąd sobie nie radziłam, chyba powolutku zostaje przeze mnie okiełznana. Co środa korzystam z dodatkowych lekcji matematyki, a na weekendy podjęłam prace, która jest prawdę mówiąc bardzo opłacalna dla 16-to latki.
W sobotę na blogu pojawi się MEGA niespodzianka, którą postaram się wynagrodzić Wam mój brak zawzięcia podczas poprzednich dwóch miesięcy. Warto czekać, bo będzie to coś na prawdę super!

7 komentarzy:

  1. Ja rowniez mialam spory problem z systematycznoscia, ale sobie jakos rade i staram sie publikowac posty raz na 1,5 tygodnia, o ile moje obowiazki mi na to pozwalaja.
    Swietne, wakacyjne zdjecia! :)

    Pozdrawiam,
    joannadybczyk-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam, że rok temu kompletnie nie radziłam sobie z systematycznością na blogu, ale teraz staram się publikować posty raz na tydzień i udaje mi się to!
    Piękne zdjęcia, jesteś śliczna ♥
    Obserwuję ;*
    http://written-by-loony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy z nas jest leniem, raz małym lub większym ale dobrze ze tobie udało się to pokonać i napisać post na blogu :) Piękne zdjęcia ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy z nas jest leniem, raz małym lub większym ale dobrze ze tobie udało się to pokonać i napisać post na blogu :) Piękne zdjęcia ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. O jaaa Czekałam na te zdjęcia! Megaa

    OdpowiedzUsuń
  6. To w takim razie pozostaje mi życzyć Ci wytrwałości zarówno w blogowaniu, jak i w siłowni :) Trzymam kciuki!

    minimalistyczny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, motywuje mnie do dalszej pracy :)
Gdy zaobserwujesz-napisz. Na pewno się odwdzięczę!
Weryfikacja obrazkowa wyłączona! :)